i przyznaje ze film zajebisty połoczona akcja,komedia,i wiele innych naprawde ciekawy polecam:)

Zupełnie nieudany pastisz, miał śmieszyć(?) i ośmieszać ale wyszło --- . Męczyłem się od pierwszej chwili do połowy filmu. Grzmot w tropikach to prawdziwy, naprawdę udany pastisz hollywoodzkich produkcji.

To trzeci film z tym aktorem jak widziałam i po raz trzeci jest najlepszy. Niby nie jest głównym bohaterem, ale to z pewnością najciekawszą postacią. Ma najlepsze kwestie, wydaje się nieporadny i uroczy. Jak dla mnie to z pewnością numer jeden Hot Fuzz.

Lubię komedie, w których śmiech grzęźnie w gardle z powodu zbytniej groteski. Takie krwawe sceny w komediach robią o wiele większe wrażenie i bardziej "przemawiają" do widza, niż w filmach typu Rambo, Apocalypto, itp. If you know what I mean.
Tu wydaje się to bardziej realne.
Moim zdaniem -godzien uwagi :)

trzeba brać pod uwagę humor angielski inaczej rzeczywiście może wydawać się nudny/głupi/brutalny itp. :)

A i owszem, ale tylko dla tych którzy do filmu podeszli na poważnie doszukując się tego, co łatwo znaleźć w tych wszystkich ogranych filmach akcji. A czego w tym filmie raczej nie ma.

Zauważam tu coś nowego. Wątek komediowy jest naprawdę świetnie wpleciony. A, że dowcip czasem przesadny i niezrozumiały? Osobiście to...

to komedia! na dodatek z bardzo ciekawym i aktualnym morałem. czemu większość widzi tylko nieudany kryminał? to jest typowy film z simonem peggiem! jedna z moich ulubionych komedii, która śmieszy angielskim humorem, a nie amerykańskimi gagami od których się już rzygać chce!

duet frost pegg jest rewelacyjny, uwielbiam tych gosci, duzo smiechu, fajna fabula, ieli ktory

Angielski humor na najwyrzszym poziomie, naprawde jeśli ktoś lubi INTELIGENTNE komedie (niestety fanom American Pie czy innych tworów, nie zrozumieją połowy żartów i gagów) to polecam.

Totalna porażka, pierwsza godzina całkiem w porzadku. Pozniej zaczynaja sie takie glupoty np. babcia ledwo chodzaca strzelajaca z karabinu maszynowego itp.
Generalnie film opowiada o wiosce rzadzonej przed emerytów, a póżniej przez nich sterroryzowanej.
Jak chcecie stracisz czas to też nie polecam.

Facet w wypozyczalni DVD powiedzial ze super komedia, ze warto obejzec. Po obejzeniu jestem strasznie rozczrowany, humor angilsko-francuski w ogole do mnie nie przemawia. Naprawde nie warto tracic czas na ta "komedie".(Jedynym momentem ktory mnie rozmieszyl byla scena z babcia w kwiaciarni:P) 3/10.

...malo inteligentny dowcip, skupiony raczej na utartych sprzecznosciach (np. och tak rozkoszna staruszka z karabinem maszynowym;>)... momentami rozbrajajaca, ale tylko momentami (jak juz sie robi parodie to moznaby juz tak na calego, a nie tylko polowiecznie;

Naprawdę bardzo fajna komedia o policjancie, który jest aż za dobry w swojej pracy... To co odróżnia ten film od innych śmiesznych opowieści o gliniarzach to rodzaj humoru - główny bohater nie jest fajtłapą i nie przewraca się co pięć minut, wręcz przeciwnie. Zakończenie jest "lekko" absurdalne, ale chyba o to chodzi w...

dawno się tak nie zanosiłem ze śmiechu :P film jest rewelacyjny już nie będę rozpisywał się że to satyra na kino za oceanu ale jak widziałem z jakim uwielbieniem jeden z bohaterów oglądał "Bad boys" i "Na fali" byle by tylko zasmakować trochę tej adrenaliny, której było mu brak na co dzień, Anglicy są znani ze swojego...

Ja pieprze, kto to zweryfikował: "Sampson : Saxon " przecież Saxon to pies, od kiedy to jest aktor, mi jeszzcze nic nie zaakceptowali, a tu se facet(<- zgaduje) psa dodał do bazy aktorów, nieźle.

Dobitna satyra, panujący nonsens całej akcji do tego rola Simona to są twarze brytyjskiego humoru!

Bardzo rzadko zdarza sie, zeby angielska komedia mnie w ogole nie rozbawila. Taki problem miewam czesciej z amerykanskimi komediami, gdzie dowcipy sa nagminnie wulgarne i czesto wrecz zenujaco niezabawne. Ale 'Hot Fuzz' pozytywnie sie na tym tle wyroznia. Trio Pegg/Frost (aktorzy) i Wright (rezyser) po udanym 'Shaun of...

Jak tylko zobaczyłam kto jest reżyserem - E. Wright - do tego kto gra - mój ulubiony aktor Simon Pegg - bez chwili wahania film powędrował do koszyka merlina :)

Fabuła: policjant perfektionalista z metropoli przenosi się na prowincję, gdzie ma partnera zupełne przeciwieństwo (fan "bad boys II" :), gaduła, tąskniący...

ale głupawy film!!! żadna komedia i żadny kryminał!!!! nie warto ogladać!!! to jak kryminał z jasiem fasolą!!

Rzadko można trafić na udane pastisze filmów. Większość z nich to zwykłe gówna, typu "Straszny film", "Date Movie" czy "Wielkie kino", stworzone dla nastolatków, którzy pół życia spędzili oglądając MTV, oparte na żartach, gdzie główną osią jest pierdzenie, sperma, cycki i wagina. Na szczęście czasem trafiają się takie...