W sennym miasteczku krąży opowieść o seryjnym mordercy, który poprzysiągł powrócić i zabić siedmioro dzieci, urodzonych w noc jego śmierci. Mroczna historia odradza się po 16 latach, a masakra zaczyna się na nowo. Czy psychopacie udało się przeżyć? Czy może jego dusza znalazła inne ciało, by wypełnić okrutną obietnicę? Tylko jedno z
Ten film to bardziej coś w stylu Piątku Trzynastego i Halloween, czy teen slasher jak Krzyk i Koszmar Minionego Lata?
Film Zbaw mnie ode złego nie jest horrorem jest przykładem klasycznego slashera utrzymanego w
klimacie lat 90 klimat jest bardzo zbliżony do kultowego Krzyku również tego samego reżysera moim
zdaniem to bardzo dobry pomysł że Wes Craven postanowił zrobić z tego filmu slasher bo prawda
jest taka ze dziś...